Komplet, broszka i kolczyki z haftem. Wymiary wstawki haftowanej - kolczyki 18x13 mm, broszka - 20x18 mm. Długość całych kolczyków wraz z biglami 40 mm. Wymiary całkowite broszki 34x28 mm. Haft na filcu.
Miałam ochotę wypróbować metalizowaną mulinę, ale pomimo tego, że efekt końcowy mnie zadowolił to praca z nią nie należała do przyjemnych. Raczej - nigdy więcej.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą komplety. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą komplety. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 29 marca 2016
poniedziałek, 5 stycznia 2015
Haftowany świąteczny komplet i o tym, że będę miała tochę czasu tylko dla siebie.
Komplet świąteczny, wykonany na zamówienie, pod dyktando. Mam nadzieje, że się spodobał obdarowanej osobie. Wyjątkowo nie na łańcuszku, a na sznurku jubilerskim, czarnym, ze srebrnym karabińczykiem - którego na zdjęciu nie ma... wiadomo - przedświąteczny pośpiech.
Tymczasem pakuję się i wybieram do szpitala. Jutro. Na pierwszy dzień - w planach - haftowanie wstawek do naszyjników. Rzadkie chwile: będzie czas i nie będę miała pod ręką internetu, który pożera mi go (godzinami wędruję po blogach i innych miejscach pełnych inspiracji, wzdycham, że życia mi nie starczy, żeby wykonać wszystko co zaplanowałam). Więc zamierzam twórczo wykorzystać czas pobytu tam.
Tymczasem pakuję się i wybieram do szpitala. Jutro. Na pierwszy dzień - w planach - haftowanie wstawek do naszyjników. Rzadkie chwile: będzie czas i nie będę miała pod ręką internetu, który pożera mi go (godzinami wędruję po blogach i innych miejscach pełnych inspiracji, wzdycham, że życia mi nie starczy, żeby wykonać wszystko co zaplanowałam). Więc zamierzam twórczo wykorzystać czas pobytu tam.
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Komplet haftowanej biżuterii z różyczkami na białym tle.
Komplet składający się z regulowanego pierścionka i owalnego medalionu - zgłaszam do Szufladowego wyzwania Zainspiruj nas - Haft.
Haft rococo na białym lnie. Średnica pierścionka 2,5 cm, medalion 3x4 cm.
Ponieważ można zgłosić tylko jedną pracę, a nie wiem czy komplet potraktowany będzie jako "jedność", zgłaszam naszyjnik, a pierścionek niech tam sobie będzie w tle.... żeby naszyjnikowi nie było samotnie i smutno.
Haft rococo na białym lnie. Średnica pierścionka 2,5 cm, medalion 3x4 cm.
Ponieważ można zgłosić tylko jedną pracę, a nie wiem czy komplet potraktowany będzie jako "jedność", zgłaszam naszyjnik, a pierścionek niech tam sobie będzie w tle.... żeby naszyjnikowi nie było samotnie i smutno.
sobota, 8 marca 2014
Komplet biżuterii z haftem rococo i o warsztatach z haftu białego.
Już jest - naszyjnik do kompletu z pierścionkiem (pierścionek już znacie). Medalion z gładkimi brzegami, pierścionek z ażurowymi, tak zamówiono i tak zrobiłam.
Dziś prowadziłam warsztaty z haftu angielskiego. Czy ktoś jeszcze pamięta misterny, delikatny, biały, haft angielski? Przygotowując się do nich zrobiłam rekonesans co nowego na ten temat ma do powiedzenia Internet... no i nieciekawie to wygląda... blogi - ilości śladowe - tu i ówdzie... Wzory - jeszcze mniej.
Na znanej stronie "chomilkującej" jak zwykle - każda użytkowniczka, która chciała się wzorami podzielić miała je ściągnięte od pierwszej użytkowniczki, która je umieściła. Sięgnęłam więc do starych zasobów własnych, coś tam przerobiłam, coś dorysowałam i takie małe przykładowe wzorki zapodałam.
Przyznałam się moim Paniom, że od wielu, wielu lat nie obszywałam dziurek, ale jak tylko wzięłam płótno w ręce, przypomniała mi się ta misterna robota... jak potem cieszył efekt !!! Niewiele tych haftów popełniłam, ale jakoś tak zatęskniłam i chyba czas już zrobić coś wreszcie dla siebie, żeby potomnym zostało (ale czy docenią ?)....
A "na warsztat" wrzuciłam jeszcze haft biały wypukły, na przykładzie haczowskiego. Też poszperałam w necie, czy ktoś jeszcze robi, czy ktoś pamięta... i wiecie co znalazłam na jakiejś niemieckiej stronie z ogłoszeniami? obrus z winogronkami, wzór identyczny jaki robiłam na zaliczenie wspólnie z koleżankami. Oj, jak za nim zatęskniłam.... może zrobię sobie? potomnym? (ale czy docenią.....)
A tak moje Panie (kilka z nich, było ich dużo więcej, bo warsztaty cieszą się sporym powodzeniem) sobie poczynały:
Na zdjęciu u góry winogronka z Haczowa, dziurki z grubym brzegiem noszą nazwę "dziurek półpołowiastych". Wyszywałam taki obrus "na zaliczenie".
Dziś prowadziłam warsztaty z haftu angielskiego. Czy ktoś jeszcze pamięta misterny, delikatny, biały, haft angielski? Przygotowując się do nich zrobiłam rekonesans co nowego na ten temat ma do powiedzenia Internet... no i nieciekawie to wygląda... blogi - ilości śladowe - tu i ówdzie... Wzory - jeszcze mniej.
Na znanej stronie "chomilkującej" jak zwykle - każda użytkowniczka, która chciała się wzorami podzielić miała je ściągnięte od pierwszej użytkowniczki, która je umieściła. Sięgnęłam więc do starych zasobów własnych, coś tam przerobiłam, coś dorysowałam i takie małe przykładowe wzorki zapodałam.
Przyznałam się moim Paniom, że od wielu, wielu lat nie obszywałam dziurek, ale jak tylko wzięłam płótno w ręce, przypomniała mi się ta misterna robota... jak potem cieszył efekt !!! Niewiele tych haftów popełniłam, ale jakoś tak zatęskniłam i chyba czas już zrobić coś wreszcie dla siebie, żeby potomnym zostało (ale czy docenią ?)....
A "na warsztat" wrzuciłam jeszcze haft biały wypukły, na przykładzie haczowskiego. Też poszperałam w necie, czy ktoś jeszcze robi, czy ktoś pamięta... i wiecie co znalazłam na jakiejś niemieckiej stronie z ogłoszeniami? obrus z winogronkami, wzór identyczny jaki robiłam na zaliczenie wspólnie z koleżankami. Oj, jak za nim zatęskniłam.... może zrobię sobie? potomnym? (ale czy docenią.....)
A tak moje Panie (kilka z nich, było ich dużo więcej, bo warsztaty cieszą się sporym powodzeniem) sobie poczynały:
Na zdjęciu u góry winogronka z Haczowa, dziurki z grubym brzegiem noszą nazwę "dziurek półpołowiastych". Wyszywałam taki obrus "na zaliczenie".
piątek, 28 lutego 2014
Pierścionek z haftem rococo.
Pierścionek z haftem rococo, na zamówienie wyhaftowany, będzie stanowił komplet z naszyjnikiem. Obwódka z ażurem, którego nie będzie miał naszyjnik - tak sobie zamawiająca zamówiła. Haft na lnie.
Obiecanej prezentacji haftującej babci - sąsiadki chwilowo nie będzie. Dzieła które były w moim posiadaniu tajemniczo zginęły .... znajdą się kiedy tylko przestanę ich szukać. Pożyczyłam za to hafty od wnuczki babci, duuużo tego jest, tak dużo że aż nie wiem jak podejść do tematu, ale ostatnie dni minęły mi pod znakiem chorób, lekarzy, badań więc głowy do tego nie miałam. Co się odwlecze to nie uciecze.
Dzieci mi się pochorowały, na tajemniczą (dla mnie ) chorobę .... o której często słyszałam, a do czynienia nie miałam - grypa żołądkowa. Ciekawe jest to, że styczności ze sobą nie miały, starsza w Warszawie, młody w domu.
Domowe sposoby nie pomogły, dziś dopiero dostały leki apteczne, może będzie lepiej. Młody to zrobił się żółty i słaniał się na nogach. Już będę wiedziała cóż to za tajemnicza choroba.... a jaka paskudna... be....
poniedziałek, 28 października 2013
Haft rococo - haftowany komplet, bukiecik na niebieskim lnie.
Komplet z haftem: pierścionek i medalion.
Co mnie skłoniło do wykonania haftu w tak dziwnej tonacji? Otóż wiele lat temu haftowałam, na zamówienie (właściwie kończyłam po kimś nieznajomym) okrągły obrus, na tym właśnie lnie. Pozostałe ścinki odłożyłam gdzieś w bezpieczne miejsce i tak sobie przeleżały, ponad 20 lat.... Len na pewno jest dużo starszy, cudny, odpowiednio sztywny, świetnie się na nim wyszywa....
Powierzchnia haftowanej wstawki - 25x 18 mm.
A ponieważ nikt jeszcze kompletu nie oglądał, zgłaszam go na wyzwanie w Klubie Twórczych Mam "Bukiet"
sobota, 13 lipca 2013
Haftowany komplet - wisiorek i pierścionek.
Zostałam dziś posądzona o to, że nic nie robię (nie haftuję). Nie prawda. Robię to i owo, w zamieszaniu wakacyjnym, zginęło mi jedne dziełko, płócienko z łąką ... takie małe, że się zawieruszyło i nie ma... Komplet na ciemno niebieskim lnie czeka na oprawienie... jest kolejna wersja maków, zrobiona na wszelki wypadek, gdyby ktoś zapragnął posiąść... jest medalion dla teściowej... tylko wszystko czeka na opisanie i zamieszczenie na blogu. Koralikowe bransoletki trochę odciągnęły mnie od haftów, ale o tym wkrótce...
Poniżej komplecik w oprawie w moim ulubionym kolorze - antycznego brązu, z malutkim medalikiem. Medalik i pierścionek są w tym samym rozmiarze, jak zawsze podaję wymiary powierzchni haftowanej: 25x 18 mm.
A wracając do tematu wakacji, to jakiś kompletnie zwariowany czas chaosu. Przez pierwszy tydzień jeszcze pracowałam. Nie jestem pewna czy już zdążyłam przyzwyczaić się, do tego, że mam wolne. Tyle planów, tyle nadrabiania zaległości...a tu nie wiadomo w co ręce włożyć.. ! Na początku było jeszcze gorzej. Dzieci zagubione.... czuliśmy się jak pieski, które spuszczono z łańcucha... Moje małe dziecko co dzień rano pytało "mamo, a dziś mamy wolne? i powtarzało tak ciągle gdzieś do południa.
Synio przez ponad tydzień nie wyszedł poza teren swojej ulicy, nie spotykał się z kolegami... potem już się trochę rozkręcił. Napotkane, znajome mamy też narzekały, że ich dzieci nie potrafią sobie same zorganizować czasu.
Jestem w trakcie wymiany dowodu osobistego.... podobno będę czekać na nowy dłużej, bo "zaczął się sezon urlopowy" i mogą nastąpić opóźnienia... Ale tak naprawdę kocham wakacje, bo jest LATO ! LATO wszędzie ! i nawet wczoraj jak cały dzień padał deszcz, to było tak cudownie ciepło !!!
Poniżej komplecik w oprawie w moim ulubionym kolorze - antycznego brązu, z malutkim medalikiem. Medalik i pierścionek są w tym samym rozmiarze, jak zawsze podaję wymiary powierzchni haftowanej: 25x 18 mm.
A wracając do tematu wakacji, to jakiś kompletnie zwariowany czas chaosu. Przez pierwszy tydzień jeszcze pracowałam. Nie jestem pewna czy już zdążyłam przyzwyczaić się, do tego, że mam wolne. Tyle planów, tyle nadrabiania zaległości...a tu nie wiadomo w co ręce włożyć.. ! Na początku było jeszcze gorzej. Dzieci zagubione.... czuliśmy się jak pieski, które spuszczono z łańcucha... Moje małe dziecko co dzień rano pytało "mamo, a dziś mamy wolne? i powtarzało tak ciągle gdzieś do południa.
Synio przez ponad tydzień nie wyszedł poza teren swojej ulicy, nie spotykał się z kolegami... potem już się trochę rozkręcił. Napotkane, znajome mamy też narzekały, że ich dzieci nie potrafią sobie same zorganizować czasu.
Jestem w trakcie wymiany dowodu osobistego.... podobno będę czekać na nowy dłużej, bo "zaczął się sezon urlopowy" i mogą nastąpić opóźnienia... Ale tak naprawdę kocham wakacje, bo jest LATO ! LATO wszędzie ! i nawet wczoraj jak cały dzień padał deszcz, to było tak cudownie ciepło !!!
czwartek, 6 czerwca 2013
Haftowany pierścionek - komplet z haftowanym medalionem.
Medalion z bogatym haftem Rococo, wydał mi się tak elegancki, że aż się prosił o dorobienie mu czegoś do towarzystwa. Chociaż nie miałam tego w zamyśle... przypomniałam sobie o posiadanej bazie do pierścionka zupełnie pasującej.
Tak prezentuje się sam pierścionek.
Ta piękna ręka niestety nie należy do mnie... to ręka mojej córki. Córka jeszcze spała... to sobie pożyczyłam rękę... w roli modela...moja jest tylko ciut starsza od tej !
Piescionek w towarzystwie broszki - poniżej...
Mam jeszcze bazy do broszek, ale to byłoby już zbyt wiele, jak na jeden komplet...
Ta piękna ręka niestety nie należy do mnie... to ręka mojej córki. Córka jeszcze spała... to sobie pożyczyłam rękę... w roli modela...moja jest tylko ciut starsza od tej !
Piescionek w towarzystwie broszki - poniżej...
Mam jeszcze bazy do broszek, ale to byłoby już zbyt wiele, jak na jeden komplet...
piątek, 31 maja 2013
Broszka i pierścionek z haftem.
Przedstawiam ostatnią, trzecią pracę z wyzwania na "Turkusowym Hamaku"". Jest to komplet złożony z broszki i pierścionka z regulacją.
Komplet jest już własnością mojej koleżanki z pracy i nie ma twórca większej nagrody nad zadowolenie właścicielki !!!
Szczególnie pięknie komplet wyglądał w towarzystwie ręcznie dzierganego, różowego sweterka w którym koleżanka pokazała się w pracy. Pewnie nie zgrzeszę skromnością jak powiem, że obie rozpływałyśmy się w zachwytach nad urodą biżuterii.
Komplet jest już własnością mojej koleżanki z pracy i nie ma twórca większej nagrody nad zadowolenie właścicielki !!!
Szczególnie pięknie komplet wyglądał w towarzystwie ręcznie dzierganego, różowego sweterka w którym koleżanka pokazała się w pracy. Pewnie nie zgrzeszę skromnością jak powiem, że obie rozpływałyśmy się w zachwytach nad urodą biżuterii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)