Tymczasem pakuję się i wybieram do szpitala. Jutro. Na pierwszy dzień - w planach - haftowanie wstawek do naszyjników. Rzadkie chwile: będzie czas i nie będę miała pod ręką internetu, który pożera mi go (godzinami wędruję po blogach i innych miejscach pełnych inspiracji, wzdycham, że życia mi nie starczy, żeby wykonać wszystko co zaplanowałam). Więc zamierzam twórczo wykorzystać czas pobytu tam.
medalion zachwyca jak wszystkie poprzednie : )
OdpowiedzUsuńprzykre trochę, że dopiero w szpitalu znajduje się czas dla siebie - życzę Ci zatem, żebyś wykorzystała ten czas dobrze i żeby okazał się zbawienny - i dla Twojego ciała, i dla ducha. pozdrawiam!
Piękny komplet, widać, że dużo serca w niego włożony. Super
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
Prześliczny komplet :). Kolory na tle czarnym wybijają się w cudowny sposób.
OdpowiedzUsuńWypoczywaj i nabieraj sił
Pozdrawiam
Ale śliczny komplet. Już sama nie wiem, czy bardziej mi się podoba czarne tło, czy jasne...
OdpowiedzUsuńPIękny jest ten komplet - myślę, że takiego drugiego nigdzie nie zobaczymy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje misterne hafty, precyzję i dokladność.
Życzę szybkiego powrotu do domu i do zdrowia - trzymam kciuki:)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego ! :) - Marta
Cudny komplecik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny komplet, ja też już myslałam o zmianie tła bo jasne nieco mi się znudziło, ale ciagle brakuje czasu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :) Materiał z haftem przyklejasz na filc? Jakiego kleju używasz? Może zrobisz toturial, naprawdę wyjątkowa biżuteria :)
OdpowiedzUsuńTak, filc jest pod materiałem, kleje jakie wpadną mi w ręce (oczywiście z tych mocniejszych), często introligatorski. Tutorial może kiedyś i owszem.
Usuń