piątek, 3 maja 2013

Haftowany naszyjnik - morze.

Naszyjnik zainspirowany wyzwaniem na blogu świat pasji - morze. 
Dla tych co tęsknią za plażą, gorącym słońcem, palmami (na palmie umieściłam kokosy :-)), gorącym piaskiem, szumem fal (te białe supełki "french knot" to piana morska miała być - w zamyśle autora), mam nadzieję, że to czytelne jest. Powiem tylko, że ja nie tęsknię. Dla mnie słońce, to lato na Mazurach. Plaże owszem, ale te swojskie, gdzie słychać pasące się na łąkach krowy. Kąpiel o zachodzie słońca... uciekające spod nóg raki... i ruch w miasteczkach, które całą zimę spały. To tak na marginesie.
Haft płaski, malarski - w zdecydowanej większości, niebo podkolorowane farbami akrylowymi. Słońce wykonane ściegiem zwanym pajęczynowym lub tkanym. A ponieważ jestem tkaczką to skłaniam się ku tej drugiej nazwie. Przeplatanie nitki pomiędzy nitkami osnowy, raz pod, raz nad jest czynnością identyczną z tkaniem.



naszyjnik haftowany


medalion z haftem


naszyjnik z haftem


haftowany naszyjnik






5 komentarzy:

  1. Przyjemnie się zerka na twój naszyjnik. Morze, palma, czas widać pomyśleć o wakacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, robisz tak piękne rzeczy, że powinnaś wziąć udział w tym konkursie. Wystarczy, że wyślesz zdjęcie jedengo ze swoich cudeniek, a możesz pojechać do Włoch.

    Buziaki i pozdrawiam J
    https://www.facebook.com/KsiazkoSfera?sk=app_438403016253838&app_data

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow...istne cudo..jak dla mnie to magia.Jak Ty to robisz?

    OdpowiedzUsuń
  4. wisior jest czadowy!
    dziękuję za udział w wyzwaniu Świata Pasji
    pozdrawiam vernon

    OdpowiedzUsuń
  5. Alez to jest piekne ! , masz dusze artystki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo, same wiecie jak to motywuje do działania, konstruktywna krytyka również mile widziana :-)